BEWIT Lawenda

Lawenda to jeden z ważniejszych olejków w moim domu. Ostatnio poparzyłam się gorącym garnkiem a po chwili gorącą pokrywką. Normalnie po takim poparzeniu mam bąble i około tygodnia piekący ślad. Tym razem zaraz po zdarzeniu intuicyjnie wzięłam olejek lawendowy i aloes i potarłam poparzone miejsca. To było dla mnie ogromne zaskoczenie. Po około godzinie żadnego śladu, kompletnie nic. Byłam tak zszokowana, że brakowało mi słów aby komukolwiek to opisać. Innym razem w ten sposób pozbyłam się odciska od buta. Od tej pory to numer jeden w mojej apteczce

Mój absolutny must have. Zawsze mam go w torebce. Niesamowicie wszechstronny olejek, który uspokaja, regeneruje, koi. Niezastąpiony przed snem w dyfuzorze po ciężkim dniu.

Olejek pomocny przy problemach ze snem, w stanach zdenerwowania. Koi, wycisza, otula. Wsparcie w domu dla dorosłych i dla dzieci. Cała rodzina jest nim zaopiekowania. POLECAM!!!

Bardzo polecam olejek lawendowy! Wieczorem jeśli dam sobie do dyfuzora i puszczę na 15 min przed snem to przesypiam całą noc, a mam ogólnie z tym problemy. Gorąco wszystkim polecam.

Olejek lawendowy stosuję zazwyczaj na noc- kilka kropelek do dyfuzora. Pachnie delikatnie, kwiatowo i niesamowicie koi, relaksuje oraz odpręża.

Jestem z tych osób, którym lawenda średnio pasuje, natomiast ten olejek mogę puszczać codziennie!

Lawenda jest jednym z moich ulubionych olejków Lubię jego zapach i często dodaję go do dyfuzora przed snem. Poza tym jest niezastąpiony przy uszkodzeniach skóry, wtedy smaruję go bez rozcieńczenia i rana szybko się goi

Bardzo dziękuję za lawendę i moc którą posiada. Robiąc weki opażyłam się gorącym sokiem jabłkowym. Od razu włożyłam dłoń pod zimna wodę aby poczuć ulgę i zmyć słodki płyn. Drugą czynnością było smarowanie wierzchu dłoni olejkiem lawendowym bo tam doznałam urazu. Czynność tę powtarzałam kilkukrotnie na zmianę z hydrolanem z lawendy. Ból był znikomy w porównaniu do innych wcześniejszych oparzeń. Po kilku godzinach nie ma praktycznie śladu. Jest znikome przebarwienie, ale myślę że to kwestia chwili i zapomnę o całym zdarzeniu. Dziękuję Bewit za lawendę i że każdego dnia uczę się kolejnych informacji o olejkach.

Używając lawendy w połączeniu z miętą codziennie przed snem włączając dyfuzor znacznie poprawiłam jakość mojego snu. Zawsze w nocy miałam problem z zatkanym nosem a już po paru dniach problem zaczął znikać. Teraz mogę cieszyć się spokojnym snem.

Tak konkretnej lawendy nie spotkasz niegdzie indziej. Cudowność

Dodany do kremu lub toniku robi robotę super. Polecam

Bardzo lubię zapach lawendy. Dodaję kilka kropel do kąpieli, do kosmetyków, do dyfuzora na noc, na lepszy sen. Odkąd zaczęłam stosować, córka (półtora roku) rzadziej budzi się w nocy – zdarzają nam się nawet całe przespane noce!

Olejek lawendowy wsmarowuję sobie wieczorem w skórę na środku czoła oraz nad uszami i mój sen staje się głębszy i dłuższy. Polecam! :)

Lawendę stosuję codziennie wieczorem w dyfuzji – ułatwia zasypianie, relaksuje, wprowadza miły nastrój. Stosuję ją również razem z olejkiem kadzidlanym i olejem bazowym (u mnie migdałowy) do wieczornego masażu twarzy. Zauważyłam, że zmniejszyła się dzięki temu widoczność zmian barwnikowych na skórze twarzy, a skóra jest bardziej napięta i elastyczna. Polecam bardzo jako podstawowy olejek

Uwielbiam lawendę. U mnie to podstawa i nigdy nie może jej zabraknąć w domu. Stosuje na twarz, na ręce oczywiście na oleju bazowym. Ostatnio miałam zadrapania na skórze i tutaj olejek lawendowy spełnij swoją rolę. Wieczorem w dyfuzorze razem z kadzidłem wycisza, regeneruje sen. Rano wstaje wypoczeta. Gotowa do działania.

Cudowny olejek. Świetny w różnych sytuacjach począwszy od świetnej dyfuzji,ale też coś pięknego jeśli chodzi o spanie czy kąpiel z dodatkiem cedru. Polecam całym sercem

Olejek lawendowy to taka podstawa u mnie w olejkach. Chyba najczęściej go używam. Dodaję wieczorem do dyfuzora dla wyciszenia, często stosuję do kąpieli z innymi olejkami i olejem bazowym. dodaję też do kremu do twarzy. Nie wyobrażam sobie nie mieć tego olejku i polecam wszystkim :).

Olejek z majeranku , moje wielkie zaskoczenie w Bewit! Pokochałam ten olejek od pierwszego powąchania. Olejków używam już kilka lat i mimo, że czytałam o super właściwościach majeranku ciągle brakowało go w mojej olejkowej kolekcji . Wydawało mi się , że są "lepsze " olejki o podobnych właściwościach .. jakże się myliłam ! Dla mnie jest to " ciepły ", przyjemny zapach . Wprowadza w stan rozluźnienia . Uwielbiam go wieczorem w dyfuzorze np z lawendą, oczywiście sprawdził się również przy zapaleniu zatok . Jest wielowymiarowy i cudowny ! Każdy powinien go mieć w swojej apteczce :)

Lawenda powinna znajdować się w każdym domu. Używam już od ponad 2 lat, na zranienia, uspokojenie, wysypki, do ciast, odstraszanie komarów. Wszystko jest kwestią proporcji. Polecam ją każdemu.

Olejek lawendowy to jeden z moich ulubieńców. Dodaję do dyfuzora przed snem aby zrelaksować się po intensywnym dniu. Pomaga wyciszyć nerwy, ukoić umysł i spokojnie zasnąć. Olejek zabieram także ze sobą na każdy wyjazd z rodziną bo cudownie sprawdza się przy ugryzieniach owadów, zwłaszcza gdy wystąpi opuchlizna,a także przy oparzeniach. To numer 1 w mojej olejkowej apteczce 🙂.