BEWIT Cedr himalajski

Rewelacyjny w połączeniu z lawenda w dyfuzorze- pięknie wycisza i uspokaja myśli. Niezastąpiony w domowym spa do kąpieli. ☺️

Na brak energi, po zimie a przed wiosną uwielbiam ten olejek rozpylac w domu w swoim dyfuzorze. Świetny jest na wiosenne przesilenie dodawany do kąpieli. Słodki, drzewny zapach potrafi pobudzić mnie i postawić na nogi od samego rana.

ziemisto nieziemski aromat przynoszący spokój

Cedr himalajski to olejek który jest olejkiem mocy. Można oczywiście stosować w dyfuzji, jednak ja używam w roll obie albo bezpośrednio na tkaninę, żeby zapach unosił się przy mnie. Uwielbiam w dni, kiedy moje zdanie ma liczyć się najbardziej i brzmieć najwyrazisciej. Olejek wewnętrznej mocy.

W nowej pracy brakowało mi pewności siebie, siły do pokonywania różnych przeszkód, dlatego po przeczytaniu informacji na temat CEDRU HIMALAJSKIEGO postanowiłam, że spróbuję tego wspomagacza, co mi zależy… Najwyżej, jeśli nie pomoże na moje wewnętrzne bolączki, sprawi, że w domu będzie ładnie pachniało… Stosowałam go systematycznie, 15 kropli olejku do dyfuzora i start… Pewnego dnia w pracy koleżanka stwierdziła: „ Zmieniłaś się, potrafisz powiedzieć swoje zdanie. Już nie jesteś taka zalękniona”. A w domu też pięknie pachnie… Nie bez znaczenia zatem nazwa cedrus pochodzi od arabskiego słowa kedron, które oznacza siłę!!!

Cedr Himalajski jest cudownym olejkiem, po który często sięgam zarówno ja, moja rodzina jak i moi klienci. Jako Aromaterapeutka często proponuję go moim klientom przy problemach ze snem i dużym stresie. W mojej praktyce bardzo ważną rolę odgrywa wsparcie pracy naszych mitochondriów jako tzw. power bank. Olejku Cedrowego używam zwykle w dyfuzorze lub inhalacji bezpośredniej, co sprawdza się rewelacyjnie.

Można z niego zrobić fajny perfumy.

Cedr stosuje w dyfuzorze, a także przykładam dłonie z kropelka olejku w okolicę nerek by je wzmocnić.

Cedr himalajski jest olejkiem, który zamówiłam ponownie bo stał się nieodzownym pomocnikiem do zabiegów z misami tybetańskimi. Zrobiłam eksperyment i w trakcie zabiegu dla znerwicowanych osób wlałam do misy niewielką ilość wody z dwoma kroplami cedru i z wielką radością stwierdziłam, że pani mająca kłopoty z zasypianiem , stresem wynoszonym z pracy zasnęła przy jej dźwiękach! Brzmienie, wibracja mis pobudziło cząsteczki olejku i to zadziałało na wielu płaszczyznach! Nie dość, że uniósł się w powietrzu miły zapach to zadziałał na tyle , że w trakcie seansu , prawie godzinnego – pani wybudziła się zaskoczona lekkością i z wyciszonym umysłem! Dodatkowo dodałam do misy kropelkę geranium, żeby uwalniający się zapach był jeszcze bardziej intensywny i działający na zmysły. Eksperyment uważam za udany i odtąd do zabiegów z misami tybetańskimi będę używać wiele innych olejków- w zależności od sytuacji.

Dobry w połączeniu z lawendą.

Mogę sobie wyobrazić wartość olejku cedrowego himalajskiego skoro same drzewa rosną co najmniej 500 lat, żeby nazbierały energii i z kosmosu i wnętrza Ziemi. Taki cedr dzwoni wtedy przez trzy lata i można go wtedy ścinać i przetwarzać. To tytułem ciekawostki. A sam olejek w dyfuzorze przenosi mnie niemal natychmiast w obszary gdzie rosną cedry i wzmacniają tym samym moje doznania węchowe potęgując siłę wewnętrzną we mnie – kiedy tylko tego potrzebuję! . Bardzo dziękuję!

Jeden z pierwszych olejków Bewit jakie kupiłam, jestem nim zachwycona. Uwielbiam go stosować przed snem, uspokaja, wycisza, relaksuje i koi.

Piękny żywiczny zapach przenosi mnie do lasu, gdzie czeka spokój i wyciszenie! Wieczorem znakomicie relaksuje i zapewnia spokojny sen!

Niezwykły zapach!

Super olejek . Czuć świeżość z nutką słodyczy.

Jeden z moich ulubionych olejków. Ma bardzo wyrazisty, piękny zapach. Dodaje go do dyfuzora podczas porannej medytacji i wyraźnie odczuwam jego dobroczynne działanie – pomaga w uzyskaniu wewnętrznego spokoju, wyciszeniu i pozytywnym nastawieniu na cały dzień. Często dodaje go w ciągu dnia do innych EO np. I`m Happy czy cedru himalajskiego, żeby podnieść energię i poprawić nastrój wszystkich domowników. Dodatkowo używam go podczas codziennej pielęgnacji – dodaję 1 – 2 kropelki, do olejów czy kremów nakładanych na twarz. Przy regularnym stosowaniu daje świetne efekty – zmniejsza zmarszczki, redukuje cienie pod oczami, sprawia że cera odzyskuje koloryt i jest wyraźnie gładsza.

Zapach cedru jest jednym z tych, które wybieramy najczęściej w ciągu dnia. Z jednej strony jest odświeżający i pobudzający do działania – wydaje mi się, że łatwiej jest mi się skoncentrować się na pracy kiedy do dyfuzora dodam olejku cedrowego. Z drugiej strony ta koncentracja i jasność umysłu łączy się ze spokojem i wewnętrznym wyciszeniem.

Uwielbiam ten mocny, energetyczny aromat. Idealny do dyfuzora, masażu oraz własnych perfum. Dodaje siły, pobudza do działania, wzmacnia pewność siebie. Łączę go z różą, bergamotką czy trawą cytrynową. Energia od razu w górę

Piękny, delikatny i bardzo kobiecy zapach. Dodaje do serum z olejkiem arganowym stosowanym jako krem lub z olejem migdałowym do masażu twarzy. To olejek VIP. Doskonale rozluźnia mięśnie twarzy, łagodzi. Stosuję także w połączeniu z olejkiem cedrowym i trawą cytrynową jako perfumy

Cedr himalajski, drzewny, lekko przydymiony zapach, żywiczny, który przenosi do lasu wysoko w górach. Wdychany z dyfuzora, z dłoni, podnosi witalność i uspokaja ducha.